Kawał: Jasio i zdechła żaba :)

Przychodzi mały Jasio ze zdechłą żabą na smyczy do burdelu i od drzwi krzyczy:
– Poproszę dziewczynkę z HIV-em!

Na co burdelmama szybko odpowiada, że u nich są tylko zdrowe dziewczyny, ale Jasio koniecznie domaga się takiej z HIV-em. Burdelmama nieco skonsternowana szepcze
– Może coś da się załatwić, ale powiedz dlaczego chcesz akurat chorą?

Na co Jasiu z miejsca odpowiada:
– Jeżeli ją przelecę to będę miał HIV-a. W domu, gdy rodziców nie ma, pilnuje mnie opiekunka, która mnie molestuje, więc ona też się zarazi.

Jak tata wraca do domu, a mamy jeszcze nie ma, to lubi czasem przelecieć opiekunkę, więc on też będzie chory. Oczywiście rodzice baraszkują ze sobą, więc mama też się zarazi.

A jak tata wychodzi do pracy i mama zostaje sama to przyjeżdża śmieciarz, z którym mama zdradza tatę i właśnie o tego pajaca mi chodzi, bo mi żabę rozjechał!