Z samego rana Tadeusz Duda wrócił do domu. Rzeczniczka policji przekazała informacje

 

Stara Wieś pod Limanową pogrąża się w niepokoju. Trwająca od piątku obława za Tadeuszem Dudą, 57-letnim mężczyzną podejrzanym o zabójstwo swojej córki i zięcia oraz usiłowanie zabójstwa teściowej, zaostrzyła się podczas sobotniej nocy, kiedy padł strzał oddany w kierunku funkcjonariuszy policji. Według najnowszych doniesień, mężczyzna powrócił do okolic miejsca zbrodni również w niedzielę o świcie, po czym ponownie zdołał umknąć policji.

Tadeusz Duda widziany w pobliżu swojego domu

Cała tragedia rozpoczęła się w piątek około godziny 10:30. Wówczas teściowa została postrzelona, a w drugim domu zamieszkiwanym przez rodzinę doszło do strzelaniny, w wyniku której na miejscu zginęli córka i zięć mężczyzny. W ich domu obecne było roczne dziecko, które na szczęście nie ucierpiało. Po zdarzeniu Tadeusz Duda zostawił porzucone Audi A4 Kombi i zniknął w gęstym lesie. Wstrząsające wydarzenie głęboko poruszyło lokalną społeczność, która nadal obawia się o swoje bezpieczeństwo.

Funkcjonariusze ustalili, że około godziny 22:00 w sobotę natknęli się na osobę odpowiadającą sylwetce Dudzie, poruszającą się w rejonie zabudowań nieopodal miejsca zbrodni. Wtedy padł strzał, który był wymierzony w policjantów, jednak na szczęście nikt nie został ranny.

Reakcja policji i dalsze działania

Aspirant sztabowa Jolanta Batko z policji w Limanowej poinformowała, że podczas próby zatrzymania podejrzanego, ten zaczął uciekać i schronił się w pobliskim lesie. Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, Katarzyna Cisło, potwierdziła, że Tadeusz Duda pojawił się ponownie w okolicy i wciąż ucieka w dobrze znany sobie masyw leśny. W związku z groźbą, policja zaapelowała do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności, pozostanie w domach oraz zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań. Rzeczniczka podkreśliła też, że zapewnienie bezpieczeństwa społeczności jest priorytetem i choć sprawca jest blisko, nikomu nic się nie stało.

Napastnik oddał strzały i uciekł

Po oddaniu strzału na miejscu znacząco zwiększono siły policyjne. W akcji brały udział patrole drogowe i jednostki specjalne z całego kraju. Na dojazdach do Starej Wsi ustawiono punkty blokadowe, a wsparcie nadleciały policyjne śmigłowce Black Hawk oraz drony wyposażone w kamery termowizyjne. W terenie pomagały także psy tropiące, które dokładnie przeczesywały lasy oraz przyległe tereny. Moment oddania strzału był dla funkcjonariuszy najważniejszym dowodem na to, że mężczyzna nadal przebywał na obszarze i był aktywny. Mimo szybkiej reakcji, nie udało się jeszcze zatrzymać podejrzanego.

Mimo ostrzału policji nikt nie odniósł obrażeń – potwierdzili funkcjonariusze, dementując wcześniejsze plotki o rannych mundurowych. Mieszkańcy pozostają pod stałą obserwacją, a służby podkreślają, że najważniejsze jest bezpieczeństwo cywilów i policjantów podczas trwających działań. Ta sytuacja to nie tylko akcja operacyjna, lecz również poważne wyzwanie dla lokalnej społeczności i służb.

Poranne obserwacje w niedzielę

W niedzielny poranek podejrzany został ponownie zauważony w okolicach zabudowań. Policja zwiększyła liczbę patroli, dokonywano szczegółowych kontroli każdego domu, opuszczonych budynków i altanek. Obława trwać będzie już trzeci dzień, przy czym służby utrzymują, że mężczyzna pozostaje na terenie Limanowszczyzny i doskonale zna okolicę.

Katarzyna Cisło podkreśliła, że mężczyzna może być już zmęczony, głodny i spragniony, dlatego funkcjonariusze stale monitorują jego potencjalne miejsca ukrycia i szlaki przemieszczania.

Rodzi się pytanie o skuteczność policji – choć ogromne siły zaangażowane są w pościg (w tym drony, helikoptery, psy tropiące oraz jednostki z innych województw), Tadeusz Duda pozostaje na wolności. Fakt, że ponownie znalazł się w okolicy zbrodni i zdołał umknąć przy kontakcie ze służbami, może budzić wątpliwości publiczne co do efektywności działań. Eksperci zauważają jednak, że trudny teren i znajomość okolicy przez uciekiniera zmuszają funkcjonariuszy do prowadzenia powolnej, precyzyjnej operacji opartej na cierpliwości i systematycznym tropieniu.