„To było nie do zniesienia”. Kaczyński publicznie zwrócił się do syna Nawrockiego

 

W niedzielę w Pułtusku odbyło się wydarzenie pod nazwą „Wygrała Polska”, podczas którego Jarosław Kaczyński zabrał głos. W swoim wystąpieniu nie omieszkał zwrócić się nie tylko do Karola Nawrockiego, ale także do jego najstarszego syna, Daniela. Jego słowa były pełne znaczenia i wzbudziły niemałe emocje.

Karol Nawrocki został nowym prezydentem RP

Kampania prezydencka tego roku była niezwykle intensywna i nacechowana wieloma kontrowersjami. W drugiej turze wyborów o najwyższy urząd w państwie walczyli bezpartyjny kandydat wspierany przez PiS – Karol Nawrocki, oraz Rafał Trzaskowski z KO.

Polacy 1 czerwca licznie pojawili się przy urnach, ustanawiając rekord frekwencji. Z niewielką przewagą zwyciężył Karol Nawrocki, który już 6 sierpnia zostanie oficjalnie zaprzysiężony na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Jednakże mimo upływu kilku tygodni od wyborów, wokół nich nadal pojawiają się kontrowersje dotyczące błędów w zliczaniu głosów. Sprawą już zajmuje się Sąd Najwyższy, który ma zdecydować o ważności tych wyborów.

Jarosław Kaczyński podziękował wyborcom

Podczas niedzielnego spotkania w Pułtusku Kaczyński wyraził wdzięczność wyborcom, którzy oddali głosy na Karola Nawrockiego. Zapowiedział również plany wizyt w miejscach, gdzie poparcie dla kandydata było różne – zarówno najwyższe, jak i najniższe, a także tam, gdzie notowano wyraźne wzrosty.

Zwrócił również uwagę na przygotowania partii do nadchodzących wyborów, które według niego zakończą się kolejnym zwycięstwem.

Po zaprzysiężeniu, bo jestem przekonany, że ono nastąpi, rozpoczynamy drogę ku drugiemu zwycięstwu, ku zwycięstwu w wyborach parlamentarnych. Co będzie po drodze? Czy ten rząd, czy może jakiś inny? Nad tym się będziemy jeszcze zastanawiać i spoglądać, jakie są możliwości, czy komuś z koalicjantów przypadkowo nie spadną łuski z oczu, czy nie będzie chciał iść ku najgorszemu — mówił Kaczyński.

Kaczyński zwraca się do Daniela Nawrockiego

Publiczne wystąpienie Kaczyńskiego nie obyło się bez nawiązania do hejtu, jaki spadł na rodzinę Nawrockich. Szczególną uwagę poświęcił Danielowi, najstarszemu synowi Karola, którego pochwalił za siłę i spokój w obliczu trudnych okoliczności.

Poza głową rodziny najstarszy jest tutaj pan Daniel. Na pana ręce składam gratulacje i wielkie podziękowania. To naprawdę było dla was wszystkich ogromnie trudne. To było – wydawałoby się – nie do zniesienia – powiedział Kaczyński.

Podkreślił również, że to doświadczenie powinno wzmacniać nie tylko rodzinę, ale i całą partię oraz państwo.

Szczególnie dla kogoś, kto przedtem aż takich ataków nie przeżywał. Trzeba pamiętać, że i sam nasz prezydent, i rodzina już ataki przedtem przeżywała. Ale nie taki szał, wściekłość, furię jak podczas tej kampanii. Powtarzam, to była siła. Musi przełożyć się na siłę całego naszego obozu, który ma przed sobą zadanie: wyprowadzić Polskę z tego bardzo trudnego czasu, w którym dzisiaj żyjemy. Wyprowadzić nas z ciemnej doliny ku zwycięstwu – skwitował Jarosław Kaczyński.

Rodzina Nawrockich pod ochroną i wzorem

Wspólne przeciwności i ataki podczas kampanii miały ogromny wpływ na rodzinę Nawrockich. Jednak dzięki swojemu opanowaniu i jedności pokonali one trudne chwile, co Kaczyński wskazał jako przykład dla całej wspólnoty politycznej i kraju.