Dowcip: Skręcałem szafkę z ojcem…

Skręcałem szafkę z ojcem i wywiązał się taki dialog:
– Synek, podaj mi śrubokręt.
(obok leżało 10 śrubokrętów)

– Jaki?
– Krzyżakowy.
(wszystkie były krzyżakowe)
– Ale który?

– *sapnięcie, bo tata trzymał te szafkę* Ten większy!
– Ale większy od czego?
– OD TEGO MNIEJSZEGO, k… a!