Rodzina podała termin pogrzebu Justyny i Zbyszka – ofiar tragicznej zbrodni w Starej Wsi

 

Tragiczny finał szczęścia młodej pary

Justyna i Zbyszek mieli jeszcze całe życie przed sobą, pełne marzeń i planów. Niestety, brutalne zdarzenia zabrały im tę przyszłość w jednej chwili. Ojciec oraz teść, Tadeusz Duda, odebrał życie zarówno swojemu zięciowi, jak i córce. Ten dramatyczny akt przemocy uczynił z małej dziewczynki sierotę, pozbawiając ją rodziców. Z zimną krwią najpierw został postrzelony 31-letni mężczyzna, potem jego 26-letnia żona.

Życie przerwane przez mordercę ze Starej Wsi

Para pobrała się trzy lata temu. Rok temu ich radość dopełniła się narodzinami ukochanej córeczki Poli. Młodzi na co dzień mieszkali u rodziców Zbyszka w Starej Wsi, ale równocześnie budowali swój wymarzony dom tuż obok. Z niecierpliwością czekali na moment, gdy będą mogli do niego się wprowadzić.

W piątkowy poranek, 27 czerwca, około godziny 10, Zbyszek był na placu budowy. Pracował na pierwszej kondygnacji, co uczyniło go łatwym celem dla swojego teścia. Tadeusz Duda podszedł i otworzył ogień. Zbyszka trafiła kula, jednak zaczął uciekać w stronę domu, gdzie przebywały jego żona i córeczka – prawdopodobnie chciał ich ostrzec. Nie zdążył – został śmiertelnie ranny w głowę.

Zamach na rodzinę – brutalna egzekucja

Po tym, jak do zamachu doszło na Zbyszka, 57-letni mężczyzna udał się do domu. Z zimną krwią zastrzelił swoją córkę Justynę, która trzymała na rękach malutką Polę. Najpierw wybił szybę po jednej stronie domu i oddał strzał. Kobieta podjęła próbę ucieczki i ukrycia się. Wtedy morderca wszedł od drugiej strony, także wybijał okno i zadał śmiertelny strzał do Justyny. Na szczęście dziecko udało się jeszcze przekazać szwagrowi.

Tadeusz Duda po pięciu dniach popełnił samobójstwo. Jego ciało policja znalazła w lesie, kilkanaście metrów od ruchliwej drogi, około 6 km od miejsca zbrodni. Nie zostanie pochowany razem z ofiarami – dla mieszkańców wsi wyobrażenie takiego scenariusza jest nie do przyjęcia.

Najgorętszy dzień dla rodziny – zaplanowany pogrzeb

Rodzina poinformowała o terminie ceremonii pogrzebowych. Najbliższa sobota, 5 lipca, będzie bolesnym dniem dla bliskich Justyny i Zbyszka. Tego dnia pożegnają się w ich rodzinnej miejscowości – Starej Wsi. Uroczystość odbędzie się na cmentarzu komunalnym w Limanowej, w województwie małopolskim.

Portal limanowa.in podał szczegóły ceremonii: o 10:30 w kościele pod wezwaniem św. Józefa Rzemieślnika w Starej Wsi zostanie odprawiony różaniec, a o godzinie 11.00 rozpocznie się msza żałobna za Justynę i Zbyszka. Następnie nastąpi odprowadzenie ciał na cmentarz w Limanowej.

Tragiczne echo zbrodni i reakcje sąsiadów

W społeczności lokalnej tragedia wywołała głębokie poruszenie. Mieszkańcy wyrażają ulgę z powodu zakończenia dramatycznego poszukiwania sprawcy, a sąsiedzi mówi się o „szczęściu jak po wyzwoleniu”.

„Sąsiedzi Dudy odetchnęli z ulgą po śmierci zabójcy” – podkreśla portal limanowa.in

Cała historia pozostawia ciąg pytań oraz ból po niespodziewanej utracie młodych ludzi, którzy dopiero rozpoczynali wspólne życie i wychowanie dziecka.