Dowcip: Nowak starał się na kolei o pracę dróżnika

Nowak starał się na kolei o pracę dróżnika.

 

Jego przyszły szef postanowił przeprowadzić mały test.
– Co by pan zrobił, gdyby się pan zorientował,
że dwa pociągi jadą po jednym torze w swoim kierunku?
– zapytał.

 

– Przekierowałbym jeden z nich na inny tor.
– Co jeśli nastawnia by się zepsuła?
– Zadzwoniłbym do najbliższej stacji żeby powiadomili prowadzących pociągi.
– Co jeśli telefon byłby zepsuty ?
– Wtedy pobiegłbym po wujka Leona.

 

Pytający trochę się zdziwił, ale zapytał:
– A w czym pomógłby wujek Leon?
– W niczym, ale jeszcze nigdy nie widział zderzenia pociągów.