Odeszła od Szymona Hołowni. Teraz ujawniła prywatne wiadomości

Kryzys wizerunkowy Szymona Hołowni i Polski 2050

W ostatnich tygodniach partia Polska 2050 oraz jej lider Szymon Hołownia zmagają się z poważnym kryzysem wizerunkowym. Kilkukrotnie marszałek Sejmu zaskoczył opinię publiczną swoimi działaniami i wypowiedziami, które wywołały szerokie dyskusje w świecie polityki. W lipcu z ugrupowania odeszła jedna z ważnych postaci, posłanka Izabela Bodnar, a obecnie postanowiła ona ujawnić prywatne wiadomości dotyczące sytuacji w partii i relacji z Hołownią.

Załamanie współpracy w ramach Trzeciej Drogi

W czerwcu zakończyła się oficjalna współpraca Polski 2050 z koalicją Trzecia Droga, co było następstwem decyzji Polskiego Stronnictwa Ludowego o samodzielnym starcie w nadchodzących wyborach. Napięcia między ugrupowaniami zaczęły narastać już wcześniej, zwłaszcza w kwestii wspólnego kandydata na prezydenta. Szymon Hołownia został nominowany przez koalicję, jednak jego wynik wyborczy, wynoszący niespełna 5% poparcia, był znacznie poniżej oczekiwań i spowodował rozczarowanie nie tylko wśród sympatyków, ale także w samym obozie centrowo-liberalnym.

Niepowodzenie wyborcze Hołowni oraz Rafała Trzaskowskiego, który miał wzmocnić pozycję koalicji, doprowadziły do dalszego rozbicia i zamieszania wśród koalicjantów. Różnice programowe i brak spójnej strategii pogłębiły chaos polityczny, a PSL zaczęło tracić tradycyjnych wyborców z obszarów wiejskich, którzy zaczęli powracać do Prawa i Sprawiedliwości, szukając stabilizacji.

Tajne rozmowy, które wywołały burzę

Poważne emocje w Polskiej 2050 wzbudziły doniesienia o potajemnych spotkaniach na początku lipca. W warszawskim mieszkaniu europosła Adama Bielana 3 lipca miały się odbyć rozmowy z udziałem najważniejszych polityków, takich jak Jarosław Kaczyński, Michał Kamiński czy sam Szymon Hołownia. Tematem był nowy scenariusz polityczny przewidujący powstanie rządu bez udziału Platformy Obywatelskiej oraz partii skrajnych, a premierem miałby zostać Władysław Kosiniak-Kamysz.

Obecność Hołowni w tych rozmowach potwierdził, choć podkreślał, że jest to naturalne działanie marszałka Sejmu, mające na celu dialog ponad podziałami politycznymi. W swoim oświadczeniu napisał:

Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana.

Jestem jednym z niewielu polityków w Polsce, który – podkreślam – regularnie spotyka się z przedstawicielami obu śmiertelnie skłóconych obozów. Twardo stoję na stanowisku, że – zwłaszcza w obecnych czasach – politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać, inaczej pozabijamy się nawzajem. Uważam to za normę, nie za odstępstwo od niej, i nadal będę tak właśnie, jako marszałek Sejmu, postępował.

Odejście Izabeli Bodnar i ujawnione prywatne wiadomości

Jeszcze w lipcu z Polski 2050 wystąpiła Izabela Bodnar, posłanka i była kandydatka na prezydentkę Wrocławia. W swym oświadczeniu zaznaczyła, że decyzja była trudna i dojrzewała od dłuższego czasu, a powodem były rozbieżności światopoglądowe z kierownictwem partii.

Dziś złożyłam rezygnację z członkostwa w partii Polska 2050 oraz w klubie parlamentarnym. Decyzja ta, choć niełatwa, dojrzewała we mnie od dłuższego czasu.

Była współpracowniczka Hołowni postanowiła teraz opublikować prywatne wiadomości, w których szczegółowo opisuje swoje wątpliwości. Przed odejściem kilkukrotnie apelowała o czas na zweryfikowanie potencjalnych nieprawidłowości w wyborach prezydenckich, jednak spotkała się z brakiem wsparcia i ignorancją, którą opisała jako „walenie głową w mur”.

Apel o transparentność i prawdę o wyborach

Bodnar podkreśla, że nie chce tworzyć narracji o fałszerstwach, ale uważa, że kwestia transparentności i sprawdzenie zgłoszonych sygnałów jest kluczowa, by wyborcy mieli pewność, że ich głosy zostały poprawnie policzone.

Jeszcze na kilka dni przed odejściem, apelowałam, prosiłam o czas na sprawdzenie nieprawidłowości w wyborach. Ale to było jak walenie głową w mur. Nie wiem, kto wmówił Szymonowi, że to oznacza „zamach stanu”, ani kto mu dał prawo do jednoosobowego, definitywnego stwierdzenia, że wszystko było dobrze i demokratycznie.

Dodatkowo zaznacza, że jej zaangażowanie w politykę motywuje troska o przyszłość kraju, a nie własne korzyści finansowe czy stanowiska:

Dla mnie najważniejsza była i jest demokracja w Polsce. Jestem w polityce dla moich dzieci, nie dla stołka za kilkanaście tysięcy miesięcznie.