Kawał: Gwałt na sprzątaczce :)
Wezwanie do biurowca – gwałt na sprzątaczce. Poszkodowana składa zeznania:
– No, klęczę i myję podłogę, a ten zaszedł mnie od tyłu i wykorzystał!
– No, ale czemu pani nie uciekała?
– Gdzie? Na umyte?!