Kawał dnia: Urodziny męża… :)

Żona nie wie co kupić mężowi na urodziny.
Po namyśle udaje się do sklepu zoologicznego.
Pyta się sprzedawcy:
– Proszę pana chciałabym kupić mężowi prezent na urodziny.
Sprzedawca wyciąga spod lady żabę.

Żona zdziwiona pyta:
– Ale co ta żaba robi?
– Doskonale ssie członka.
Zona kupiła prezent.
Dała go mężowi.

Po kilku dniach budzi się w nocy.
Męża nie ma w łóżku, światło w kuchni zapalone i słyszy jakiś hałas.
Idzie sprawdzić co się dzieje.
Siedzi mąż z żabą.

Oglądają książkę kucharska.
Żona pyta:
– Co robisz kochanie?
A mąż odpowiada pokazując na żabę:
– Jak ona się nauczy gotować to Ty wypier**lasz.