Dwie osoby nie żyją. Tajemnicza śmierć w mieszkaniu w Ostrowie Wielkopolskim
Tragiczny finał w Ostrowie Wielkopolskim
W środowe przedpołudnie, 9 lipca, przy ulicy Bojanowskiego w Ostrowie Wielkopolskim doszło do dramatycznego wydarzenia. Zaniepokojona córka, która nie mogła się dodzwonić do swoich rodziców, postanowiła zgłosić sytuację służbom ratunkowym po tym, jak jeszcze rano rozmawiała z nimi, a później nikt nie odbierał telefonu ani nie otwierał drzwi.
Szokujące odkrycie ratowników w mieszkaniu
Strażacy wraz z policjantami, działając za zgodą członka rodziny, weszli do mieszkania siłowo. To, co zastali wewnątrz, było wstrząsające nawet dla doświadczonych funkcjonariuszy. W łazience znaleźli ciała 65-letniej kobiety oraz jej 67-letniego męża. Próby reanimacji podjęte przez strażaków oraz zespół ratownictwa medycznego nie przyniosły skutku, a lekarz potwierdził zgon na miejscu.
Śledztwo i wstępne ustalenia
Wstępne pomiary wykonała straż pożarna, która wykluczyła zatrucie tlenkiem węgla. Obecnie śledczy pod nadzorem prokuratury badają szczegóły tej tragedii.
„Wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek” – mówi mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Dramatyczne okoliczności tragedii
Jak ustalili nieoficjalnie dziennikarze „Faktu”, tego dnia 67-letni mężczyzna był początkowo w pracy, jednak opuścił ją po otrzymaniu informacji, że jego żona źle się czuje. Wrócił do domu, by się nią zająć. Miał pomóc jej w toalecie i przenieść ją do łazienki. Wówczas doszło do wypadku – mężczyzna najprawdopodobniej stracił równowagę, upadając razem z żoną i uderzając głową o brodzik, co zakończyło się tragiczną śmiercią obojga.
Rodzinny alarm i reakcja służb
O poranku córka rodziców intensywnie kontaktowała się z nimi telefonicznie. Gdy jednak nie mogła nawiązać połączenia, sama zdecydowała się powiadomić służby ratunkowe, co doprowadziło do interwencji i odkrycia tragedii. Ten łańcuch zdarzeń pozwolił na szybkie działanie straży pożarnej, policji i ratowników medycznych.
Podsumowanie i dalsze kroki
Sprawa jest obecnie dokładnie wyjaśniana przez prokuraturę, a szczegóły śmierci ma ujawnić sekcja zwłok. Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego są wstrząśnięci tragicznym zdarzeniem, które rozegrało się za zamkniętymi drzwiami jednego z tamtejszych mieszkań.