Ziobro oskarża Kopacz i Tuska. Za ich „błędy” mają zapłacić Polacy

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro opublikował na platformie X wpis, w którym zdecydowanie zaatakował zarówno obecną koalicję rządzącą, jak i unijną politykę klimatyczną. Lider Suwerennej Polski obarczył Donalda Tuska i Ewę Kopacz winą za wieloletnie wprowadzanie społeczeństwa w błąd dotyczący kosztów systemu ETS. Mechanizm ten nazwał „unijnym szwindlem”, którego bezpośrednią cenę odczuwają polskie rodziny w swoich rachunkach za energię.

obrazek

Zarzuty dotyczące wprowadzania społeczeństwa w błąd

Ziobro głównie skierował krytykę w stronę byłej premier Ewy Kopacz, przypominając jej deklaracje sprzed dziesięciu lat. Według niego ówczesne zapewnienia, że system ETS nie podniesie cen energii, okazały się kłamstwem, ponieważ ceny wzrosły nawet trzykrotnie. Polityk ostrzega również przed nadchodzącym systemem ETS2, który obejmie budownictwo i transport. Jego zdaniem premier Donald Tusk jedynie pozoruje walkę o zablokowanie tego rozwiązania, podczas gdy polskie rodziny muszą przygotować się na kolejne podwyżki kosztów gazu i paliw.

Kopacz dziesięć lat temu kłamała, że ekoharacz ETS, na który się zgodziła, nie podniesie cen energii. Wzrosły trzykrotnie. Tusk kłamał, że zablokuje ETS2. Wejdzie w życie za dwa lata. Niemcy kłamią, że ich firmy chronią klimat. Kantują na uprawnieniach do emisji CO2, ale trafili na lepszych kanciarzy.

Wpływ polityki klimatycznej na polskie rodziny

Ziobro podkreśla, że unijna polityka klimatyczna nie służy ochronie środowiska, lecz jest cyniczną grą interesów, na której głównie zyskują Niemcy. Jego zdaniem systematyczne drenowanie portfeli Polaków poprzez opłaty za emisję CO2 negatywnie wpływa na rozwój gospodarczy kraju oraz konkurencyjność polskiego przemysłu. Polityk apeluje o natychmiastowe wyjście Polski z systemu ETS, uważając to za jedyną drogę do zahamowania spirali rosnących kosztów energii.

Ziobro wznowił postulat wycofania Polski z systemu handlu emisjami, argumentując, że podnosi ceny prądu, ogrzewania i paliwa, a jednocześnie hamuje gospodarcze możliwości kraju. Zapowiedział również wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie trybu przyjęcia zmian w systemie EU ETS, twierdząc, że decyzje Tuska i Kopacz mogły naruszać przepisy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.