Tragiczny wypadek na zjeżdżalni wodnej w Chorwacji – nie żyje 2-letnia dziewczynka
Dramatyczny incydent na wyspie Rab
Wtorkowe popołudnie w parku wodnym Aquagan, położonym na popularnej wśród turystów chorwackiej wyspie Rab, zostało przerwane nagłym krzykiem i ciszą, która zapadła wśród obecnych tam osób. W tym samym czasie na ziemi leżała nieprzytomna 2-letnia dziewczynka, która nagle wypadła ojcu z rąk podczas zjazdu ze zjeżdżalni wodnej.
Przerażające wydarzenia z udziałem dziecka
Niemiecka turystka, mająca niespełna dwa lata, w trakcie wspólnej zabawy z ojcem nieoczekiwanie się wyślizgnęła i spadła na betonową posadzkę z wysokości około 3,5 metra. Moment ten podzielił na dwie części atmosferę beztroskiej zabawy, wprowadzając ogromny strach i niepokój.
Natychmiastowa reakcja świadków i służb ratunkowych
Jako pierwsi na pomoc pobiegli turyści z Czech, którzy byli świadkami wypadku. Ojciec dziecka, zdruzgotany i rozpaczą przez łzy przepełniony, klęczał obok córki i powiedział przez łzy:
“Nie pytajcie mnie o nic… moja córka umiera!”
Obecny na miejscu lekarz ze Słowenii szybko zaangażował się w ratowanie życia dziewczynki, przeprowadzając u niej resuscytację, która trwała około trzech minut.
Transport i walka o życie
Stan dziewczynki był bardzo poważny – nieprzytomna z rozległymi obrażeniami wielonarządowymi, została stabilizowana przez ratowników. Następnie helikopterem przetransportowano ją do Szpitala Klinicznego w Rijece, gdzie lekarze mimo intensywnego leczenia, złożonych działań resuscytacyjnych i wszystkich dostępnych środków, nie byli w stanie uratować jej życia.
Oficjalne informacje od placówki medycznej
Personel szpitala potwierdził, że dziecko zmarło w środę rano. W komunikacie podkreślono, że mimo fulminujących obrażeń, szybka reakcja służb oraz podejmowane próby ratowania życia były prowadzone zgodnie ze standardami medycznymi, jednak zgon nastąpił pomimo wysiłków lekarzy.
Reakcje lokalnej społeczności i turystów
Tragiczna wiadomość zszokowała nie tylko rodzinę, ale również miejscową społeczność oraz turystów odwiedzających wyspę. Wiele osób wciąż miało nadzieję na cud, jednak poranek przyniósł fatalne doniesienia. Mieszkańcy podkreślają, że zjeżdżalnia, na której doszło do tragedii, funkcjonuje od ponad 20 lat, a podobnych zdarzeń nigdy wcześniej tam nie odnotowano.
“Park działa od lat i jest uważany za bezpieczny, szczególnie dla rodzin z małymi dziećmi. Nigdy nie mieliśmy do czynienia z podobną tragedią. To ogromna strata i wyrażamy najgłębsze kondolencje rodzinie.”
— poinformowała Rada Turystyczna miejscowości Lopar.
Śledztwo w sprawie bezpieczeństwa
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo rozpoczęły już kontrole mające na celu sprawdzenie, czy właściciel parku wodnego spełniał wszelkie niezbędne normy i standardy bezpieczeństwa. Wyjaśnienie okoliczności tragedii jest w toku.
Tragedie dzieci podczas wakacji – nie tylko w Chorwacji
Informacja o tragicznym wypadku dotarła do mediów za pośrednictwem chorwackiego portalu 24sata.hr, który relacjonuje sytuację oraz opisuje dramatyczny przebieg wydarzeń. Niestety tragedie z udziałem dzieci podczas wakacyjnych wypraw są poważnym i bolesnym problemem, o którym warto mówić, aby zapobiegać takim sytuacjom w przyszłości.