Nocą przekazał tragiczne wieści. Kamil Bednarek w żałobie. Rozegrał się dramat

Nocą na swoim Instagramie Kamil Bednarek podzielił się smutną wiadomością, która wstrząsnęła jego fanami. Muzyk zmuszony był wycofać się na jakiś czas z publicznych występów ze względu na dramatyczne wydarzenia w życiu prywatnym. Artysta poinformował o śmierci bliskiej osoby – zmarł dziadek żony Pameli.

Do emocjonalnego wpisu dołączył archiwalne, czarno-białe zdjęcie, na którym wspólnie pozują. W słowach pełnych szacunku i czułości oddał hołd zmarłemu, podkreślając, jak ważną postacią był dla całej rodziny.

Dziś pożegnaliśmy człowieka, który do samego końca żył pełnią życia… W wieku 76 lat kupił saksofon, znalazł nauczyciela i chwilę później grał ze mną utwór, który uwielbiał… Jeździł na motocyklu, uwielbiał dobre jedzonko i nawet, jak się zdarzyło, że czasem się pokłóciłem z moją ukochaną żoną (to jej dziadek), to robił kanapeczki i herbatkę, i zawsze z uśmiechem był ponad wszystkim, ponad emocjami. Rozmawiał o miejscach, które musimy zobaczyć i jakie poduszki do saksofonu powinienem zamówić. Ten człowiek był wielki: sercem i duchem walki! – wyznał muzyk.

Kariera Kamila Bednarka – od młodzieńczych początków do wielkiej sławy

Kamil Bednarek to wokalista wywodzący się z Brzegu, z muzyką związany od najmłodszych lat. Swoją przygodę z nią rozpoczął w gronie przyjaciół, z którymi założył jeden z pierwszych zespołów i wydał mini album.

Przełomem był dla niego 2010 rok, gdy wystąpił w trzeciej edycji programu „Mam talent” emitowanego przez TVN. Dotarł do finału, kończąc konkurs na drugim miejscu, a w tym samym czasie ukazał się jego debiutancki album „Szanuj” nagrany z zespołem Star Guard Muffin. Album ten zdobył ogromny rozgłos i status multiplatynowy.

W 2012 roku Bednarek wystąpił w popularnym programie „Bitwa na głosy” w TVP, gdzie z drużyną okazał się zwycięzcą. Jesienią tego samego roku ukazał się jego pierwszy solowy album „Jestem…”, który osiągnął status diamentowej płyty.

Kamil nie zwalniał tempa – w 2019 roku został trenerem w popularnym muzycznym show „The Voice of Poland”. Natomiast w 2021 roku pojawił się gościnnie w utworze Beaty Kozidrak pt. „Biegiem”. Jego najnowszy singiel, „Czuć się kochanym”, miał premierę w ubiegłym roku.

Afera z dofinansowaniem artystów – udział Kamila Bednarka

W 2020 roku na fali kryzysu spowodowanego pandemią COVID-19 rząd ogłosił program wsparcia finansowego dla branży kulturalnej, obejmując teatry, kina, filharmonie oraz artystów – wśród nich znaleźli się m.in. Kamil Bednarek, Beata Kozidrak i zespół Bayer Full. Planowana kwota dofinansowań opiewała na około 400 milionów złotych.

Lista beneficjentów wywołała burzę w mediach i internecie – pojawiły się głosy krytyki, że w niezwykle trudnym czasie dla służby zdrowia, to artyści mają otrzymać wsparcie finansowe z publicznych środków. W efekcie minister kultury, Piotr Gliński, zdecydował o wstrzymaniu wypłat. Debata publiczna podzieliła opinię społeczną.

W odpowiedzi na zarzuty dotyczące rzekomych powiązań politycznych i przywilejów artystów związanych z władzami, sam Kamil Bednarek zabrał głos, podkreślając brak jakichkolwiek politycznych powiązań, a także fakt, że jego występy pojawiają się w różnych mediach niezależnie od ich linii redakcyjnej.

Dla tych, co za wszelką cenę chcą mnie złapać »na polityce«… nie uda się Wam to, bo w takie gry się nie bawię. Na koniec bombka myślowa… Nie rozumiem, dlaczego media wyszczególniły na tapecie głównie moje nazwisko spośród ponad dwóch tysięcy podmiotów. Może właśnie dlatego, że nie opowiedziałem się nigdy za żadną opcją polityczną?! Może dlatego, że uczciwie prowadzę firmę i nie wymieniam pieniędzy pod stołem?! – tłumaczył artysta.

Podczas rozmowy z „Żurnalistą” Kamil przyznał, że jeśli mógłby cofnąć czas, nie zdecydowałby się na przyjęcie pieniędzy z programu wsparcia. Podzielił się także osobistymi refleksjami.

Gdybym wiedział, jakie są konsekwencje tego, to na pewno byśmy tego nie zgłaszali, a najlepsze jest to, że ja w tamtym okresie rozstawałem się z zespołem, rozstawałem się z kobietą i nawet nie miałem głowy do wymyślenia takiego projektu, więc ani grosza nie wziąłem z tych pieniędzy.

Żałoba i prywatna strata – Bednarek wycisza się na scenie

Ostatnio Kamil Bednarek zamilkł na koncertach, co związane jest z trudnym czasem, jaki przeżywa w życiu osobistym. O śmierci bliskiego członka rodziny – dziadka swojej żony Pameli – poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, co poruszyło jego fanów i sympatyków.

W jego emocjonalnych słowach można dostrzec ogromną siłę i przywiązanie do zmarłego, który do samego końca walczył o każdy dzień i swoją pasję. To bolesne doświadczenie skłoniło artystę do chwilowego wycofania się z życia publicznego i skupienia na rodzinie.

Pod koniec swojego wpisu muzyk skierował bezpośrednie słowa pożegnania do zmarłego.

Zawsze będę cię takiego pamiętał, dziadku! Dziękuję za wszystko, co dla nas zrobiłeś! Na zawsze w sercu! – zakończył Kamil Bednarek.